Boże Narodzenie 2013
Kolejny z serii pierwszych stojących Aniołków jak to mówił mój Tatuś:
"Kto się żabą urodził, kanarkiem nie zdechnie". :)
Nie wiem jak Wy, ale jeśli o mnie chodzi to im bardziej się staram tym gorzej wszystko wychodzi :)
A to zawstydzające efekty :D
Za każdym razem gdy go widzę to jest mi wstyd :) Mimo moich wielokrotnych próśb wciąż stoi i straszy. Chyba przy kolejnej wizycie z premedytacją zaplanuję zamach na jego życie i zdrowie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz